13 kwietnia to Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Działacze koła starachowickiego oddali cześć pomordowanym na wschodzie, przez modlitwę i złożenie zniczy przy Pomniku Katyńskim w Starachowicach.
W tym dniu wspominamy naszych bohaterów, Polaków, którzy przelewali krew wierząc w “sumienie świata”, manifestując przed “Bogiem i Historią” wartości, które nie liczą się przy dyplomatycznych stołach, tam gdzie kroi się mapy i wyznacza granice. Po straszliwej masakrze II Wojny Światowej nie mogliśmy nawet opatrzyć naszych narodowych – duchowych i fizycznych ran.
Jedną z takich otwartych ran, pozostaje ciągle sprawa zamordowania polskich jeńców w Związku Sowieckim w 1940 roku. Rządy sowiecki i hitlerowski oskarżały się nawzajem o popełnienie tej masakry.
Zaangażowanie w sprawę katyńską łamało kariery dyplomatów i wojskowych. Nawet najwyższy międzynarodowy trybunał nabierał wody w usta, gdy w czasie Procesu Norymberskiego padła nazwa “Katyń”. Milczeli lub kłamali o tej zbrodni także nasi “sojusznicy”, czyli przywódcy alianckich mocarstw, dyplomaci i politycy.